sobota, 26 września 2015

#1

 Wstęp, czyli ponad 25. członków BMH, czas na założenie ''Karty Chorych'', albo po prostu PLOTKARY!!!


Dzień dobry wszystkim! 

Kto by się w ogóle spodziewał, że kiedyś nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mieć ponad 25 członków na naszym kochanym blogu?! No nie ja! W każdym razie, tak jak z Juui obiecałyśmy oto i jest ''Karta Chorych''. Będą w niej umieszczane różne ciekawe informacje o tym co się dzieje na blogu, nowości, ankiety oraz różne ploteczki! No, więc jako że jest to pierwszy post, no to czas na kilka takich rzeczy!

#1No więc, zacznijmy od sondy! Persowi marzy się jakaś plejka na BMH'a z kolei Juui jest na nie! Niczym jury z mam talent ;-; Ale jesteście jeszcze wy! Nasi kochani członkiwie! Zagłosujcie w sondzie i zdecydujcie! 



#2 Ogłoszenia! Nie ma ich dużo, ale zawsze...

  1.  Zmieniliśmy hasło, dwa razy w tym miesiącu, ale kto nam zabroni? 
  2. Dodaliśmy zakładkę pt.: Świerzynki umieszczamy w niej nowe postacie na blogu 
  3. Od jakiegoś czasu ani widu, ani słychu od kilku autorów, którym wysłaliśmy zaproszenia, fajnie by było jakby dali po sobie jakiś znak. A w ogóle to zostaną usunięci, jeżeli nie pojawią się do końca trwania LO! 
  4. A jak już o LO mowa to dodałyśmy z Juui listę obecności. Macie miesiąc na wpisanie się, ale większość z was jest aktywna, więc to tylko formalność. Ale nieaktywnych usunąć niestety trzeba! 


#3 Kilka ploteczek! 

 

Czy coś się święci między Moną a drugim wcieleniem pana G, Babylonem? A może żyją w mentalnym trójkącie? W każdym razie, jeżeli uważnie zagłębimy się w ich historię wyraźnie widać, że między tą TRÓJKĄ wyraźnie iskrzy! Jedna kobieta, jeden mężczyzna a dusze trzy! Ciekawe jak to jest czuć miętę, do dwóch zupełnie innych osobowości, które nawet nie traktują siebie jako jedno? Monie to nie przeszkadza. Ale kto by nie zakochał się w takim mężczyźnie jak oni?! Niestety, od jakiegoś czasu romans uległ wyraźnemu oziębieniu, ponieważ ani Micheala, ani Babylona ostatnio nie można znaleźć w Burnley, jednak serduszko Mony nie próżnuje! Kojarzycie biednego masochistę Steva? Chłopiec wyraźnie się zainteresował dziewczyną, no  i nic w tym dziwnego, bo jak na pacjentkę szpitala psychiatrycznego jest niezwykle kobieca, no i nie jest taka okrutna oraz wredna jaką chce GRAĆ!




 A cóż to za ślicznotka? Poznajcie Seyrię! Jest już w Burnley od jakiegoś czasu i doskonale pasuje do pojęcia chora psychicznie, jednak poza poważnymi problemami z psychiką ta dziewczyna jest niczym Superman! Dziewczyna urodziła się we Francji i ta mieszkała dopóki jej ojciec nie wymordował jej rodziny, potem na nogach przybyła do Burnley znajdującego się w Anglii.  Na dodatek jak na niemowę jest wyjątkowo rozmowna i natarczywa.. no dobra nawet normalny człowiek tyle nie gada do nowo poznanych osób w BMH. Panna S wyraźnie też szuka dla siebie jakiegoś partnera, nie jednego już próbowała usidlić, w nie jednym się zakochała. Panowie! Otwórzcie dla niej swoje serca! Niech każdy po kolei spróbuje ją zapłodnić!



Blondyneczko?! Czy tylko dla mnie ta blondi przypomina jakąś znaną baletnicę? To się dopiero nazywa świeża krew! Dopiero co ją nam przywieźli a już sprawdzają regularnie pokój.  Czyżby piękna tancerka z jeziora łabędziego popalała marihuanę i usilnie starała się przemycić do BMH paczkę mocnych papierosów. Któż to wie... O tej śliczności jeszcze nic za bardzo nie wiadomo.



Piętnastolatka znowu w akcji! Mirabelle dopiero co odbyła swoją karę a już rzuca się na lekarza i żąda natychmiastowych wyjaśnień Bóg wie czego, innym razem wkłada palce w zranioną dłoń chłopaka i wybiera palcami krew, którą śmie nazywać swoją farbką. Na domiar złego ta jakże urocza dziewczynka ma czelność znikać od tak i nie dawać znaku życia komukolwiek z BMH! Czy naprawdę można jej ufać, czy też może nie zasługuje już na miano pacjenta?