sobota, 24 października 2015

#2

 Hot mess, czyli coś się szykuje w szpitalu. Dziwna atmosfera przecina powietrze, niczym ostrze materiał. 


Witam!

Nie dawno pojawił się pierwszy wpis w aktach Burnley... a teraz oto nadchodzi drugi!

#1 Wyniki Sondy: Playlista



Cóż, Juui przegrała w sondzie, chociaż znaczna część zwyczajnie strollowała ją  oraz Persa, ale i tak  na blogu  wkrótce pojawi się playlista! Jeśli macie propozycje co do piosenek, śmiało zgłaszajcie to w sekretariacie. Tak proszą was adminki, jak dla mnie, olejcie je~

#2 Ogłoszenia! Znów, jest ich tylko kilka, jednakże ważne aby każdy o nich wiedział, więc pozwolę się adminką wypowiedzieć 

  1. Zmieniliśmy hasło w regulaminie dla tych, co chcą zapisać się do naszego bloga. 
  2. Dodaliśmy zakładkę pt.: Personel umieszczamy w niej osoby które są w personelu.
  3. Wszyscy co nie wpisali się na LO zostali usunięci z linków oraz niestety, nikt nie skontaktował się z nami, nie zgłosił się do sekretariatu. Te osoby otrzymały swoje twórczości na email. Dziękujemy za wspólną zabawę.
  4. Osoby, które zapisały się na bloga a nawet nie zaczęły pracować nad swoją KP zostaną usunięte w najbliższym tygodniu!
  5. Wszyscy zapominają zgłaszać swoje wizerunki. Adminki jednak, nie mają aż tyle czasu aby sprawdzać wszystko samemu. Dlatego, jeśli jeszcze nie zgłosiłeś/aś kto udzielił twarzyczki twojej postaci, zrób to teraz! 
  6. Zauważyliśmy, że nowe osoby piszą wątki pod jednym postem. Dlatego, przypominamy iż jeśli pisze się wątki, odpisuje się na nie pod KP osoby z którą się je prowadzi.
#3 Ploteczki! 



 W Burnley jest taki jeden lekarz, który Jong Suk się nazywa. Jest on Koreańczykiem, uważanym za młodego geniusza medycznego oraz podobno jednego z najlepszych psychologów. Krążą plotki, że jest tym miłym doktorkiem. Jeśli ktoś idzie do niego na wizytę, zostanie poczęstowany czymś dobrym do picia oraz coś słodkiego do przekąszenia także otrzyma w swoje łapki. Jednakże, lekarz ten skrywa jakąś historię. Czy ktoś wie, co to może być? Podobno to jakaś ważna tajemnica, wszyscy węszą aby się dowiedzieć co to takiego. Są podejrzenia, że zamordował swojego brata kiedy był małym chłopcem, oraz z tego powodu przeprowadził się z Korei do Anglii. Inni mówią, że jest uciekinierem z Korei Północnej. Jedno jest pewne, wszyscy w BMH bardzo go lubią, oraz z ochotą chodzą na wizyty do tego przystojniaka.


Michael, znany także jako Babylon ze swojego drugiego wcielenia zniknął. Chodzą plotki, że został wyrzucony ze szpitala oraz przeniesiony w bardziej rygorystyczne miejsce, gdzie ludzie upewnią się, że więcej nie ucieknie, nie zrobi niczego głupiego. Czy w końcu w tym szpitalu będzie spokojnie? Czy obejdzie się bez codziennych wypadków oraz kłótni?


Co się stało pannie Marin? Dziewczyna zamknęła się w Sobie, nawet nie rozmawia ze ścianami tak jak zazwyczaj. Często siedzi w końcie swojego pokoju, lekko zakrwawiona oraz odmawia jakichkolwiek rozmów. Jej oczy zostały przesiąknięte obojętnością. Kiedyś należała do tych najsprytniejszych osób w szpitalu, oraz była znana z tego iż udawało jej się wymykać z tego wariatkowa. Czy ta drastyczna zmiana dotyczy pana Babylona? Może Mona nie może się uporać ze złamanym sercem. To tak bardzo boli, kiedy ktoś kogo kochasz odchodzi od Ciebie...podwójnie. Michael chciał zostać, ale Babylon spowodował iż musiał ją opuścić. 


Babylon, a tak dokładniej Michael, opuścił szpital oraz zrobiło się spokojniej. Jednakże, w ciemnościach kryje się jeszcze inny psychopata. Znany jaki druga połowa Babylona. Kto wie, do czego jest teraz zdolny, kiedy jego ukochana Violet opuściła go po raz kolejny? Czyżby trzeba było się przygotować na jakąś ostrą akcję? Wiele osób wie, do czego ten wariat jest zdolny...ale mało osób tak naprawdę poczuło to na swojej skórze czy też widziało na swoje własne oczy. Tate uważnie wszystkich obserwuje, oraz niczym wilk...czeka aby zaatakować swoją następną ofiarę. 



Wolfgang oraz Liam to na dany moment pierwsza oraz jedyna para homosexualna w naszym szpitalu. Biedne panie, dwóch przystojniaków zajętych. Sey nie będzie miała kogo podrywać! Rzeczy które dzieją się pomiędzy tą dwójką są ... dosyć gorące. Hiszpan mamrocze coś pod nosem w swoim języku, kiedy drugi stara się dopilnować aby temu było jak najlepiej. Czy te igraszki sprawią, że lekarze będą zmuszeni ich trzymać osobno? Może któryś z nich zostanie przeniesiony? Byłaby to katastrofa, ponieważ razem wyglądają cudownie! Cóż, życzymy szczęścia oraz mamy nadzieję, że nie chodzi w tym związku tylko o te nocne igraszki.




To na razie tyle. Wasze adminki obijały się na plotkarze, co było wręcz karygodne! Dlatego też oficjalnie ukradłam im Akta Burnley! Spodziewajcie się częstszych dawek najnowszych plotek. Wypiorę wszystkie wasze brudy a jeśli ich nie macie, cóż.... sama obsmaruje was błotem! 
Tak wiem, kochacie mnie! 

sobota, 26 września 2015

#1

 Wstęp, czyli ponad 25. członków BMH, czas na założenie ''Karty Chorych'', albo po prostu PLOTKARY!!!


Dzień dobry wszystkim! 

Kto by się w ogóle spodziewał, że kiedyś nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mieć ponad 25 członków na naszym kochanym blogu?! No nie ja! W każdym razie, tak jak z Juui obiecałyśmy oto i jest ''Karta Chorych''. Będą w niej umieszczane różne ciekawe informacje o tym co się dzieje na blogu, nowości, ankiety oraz różne ploteczki! No, więc jako że jest to pierwszy post, no to czas na kilka takich rzeczy!

#1No więc, zacznijmy od sondy! Persowi marzy się jakaś plejka na BMH'a z kolei Juui jest na nie! Niczym jury z mam talent ;-; Ale jesteście jeszcze wy! Nasi kochani członkiwie! Zagłosujcie w sondzie i zdecydujcie! 



#2 Ogłoszenia! Nie ma ich dużo, ale zawsze...

  1.  Zmieniliśmy hasło, dwa razy w tym miesiącu, ale kto nam zabroni? 
  2. Dodaliśmy zakładkę pt.: Świerzynki umieszczamy w niej nowe postacie na blogu 
  3. Od jakiegoś czasu ani widu, ani słychu od kilku autorów, którym wysłaliśmy zaproszenia, fajnie by było jakby dali po sobie jakiś znak. A w ogóle to zostaną usunięci, jeżeli nie pojawią się do końca trwania LO! 
  4. A jak już o LO mowa to dodałyśmy z Juui listę obecności. Macie miesiąc na wpisanie się, ale większość z was jest aktywna, więc to tylko formalność. Ale nieaktywnych usunąć niestety trzeba! 


#3 Kilka ploteczek! 

 

Czy coś się święci między Moną a drugim wcieleniem pana G, Babylonem? A może żyją w mentalnym trójkącie? W każdym razie, jeżeli uważnie zagłębimy się w ich historię wyraźnie widać, że między tą TRÓJKĄ wyraźnie iskrzy! Jedna kobieta, jeden mężczyzna a dusze trzy! Ciekawe jak to jest czuć miętę, do dwóch zupełnie innych osobowości, które nawet nie traktują siebie jako jedno? Monie to nie przeszkadza. Ale kto by nie zakochał się w takim mężczyźnie jak oni?! Niestety, od jakiegoś czasu romans uległ wyraźnemu oziębieniu, ponieważ ani Micheala, ani Babylona ostatnio nie można znaleźć w Burnley, jednak serduszko Mony nie próżnuje! Kojarzycie biednego masochistę Steva? Chłopiec wyraźnie się zainteresował dziewczyną, no  i nic w tym dziwnego, bo jak na pacjentkę szpitala psychiatrycznego jest niezwykle kobieca, no i nie jest taka okrutna oraz wredna jaką chce GRAĆ!




 A cóż to za ślicznotka? Poznajcie Seyrię! Jest już w Burnley od jakiegoś czasu i doskonale pasuje do pojęcia chora psychicznie, jednak poza poważnymi problemami z psychiką ta dziewczyna jest niczym Superman! Dziewczyna urodziła się we Francji i ta mieszkała dopóki jej ojciec nie wymordował jej rodziny, potem na nogach przybyła do Burnley znajdującego się w Anglii.  Na dodatek jak na niemowę jest wyjątkowo rozmowna i natarczywa.. no dobra nawet normalny człowiek tyle nie gada do nowo poznanych osób w BMH. Panna S wyraźnie też szuka dla siebie jakiegoś partnera, nie jednego już próbowała usidlić, w nie jednym się zakochała. Panowie! Otwórzcie dla niej swoje serca! Niech każdy po kolei spróbuje ją zapłodnić!



Blondyneczko?! Czy tylko dla mnie ta blondi przypomina jakąś znaną baletnicę? To się dopiero nazywa świeża krew! Dopiero co ją nam przywieźli a już sprawdzają regularnie pokój.  Czyżby piękna tancerka z jeziora łabędziego popalała marihuanę i usilnie starała się przemycić do BMH paczkę mocnych papierosów. Któż to wie... O tej śliczności jeszcze nic za bardzo nie wiadomo.



Piętnastolatka znowu w akcji! Mirabelle dopiero co odbyła swoją karę a już rzuca się na lekarza i żąda natychmiastowych wyjaśnień Bóg wie czego, innym razem wkłada palce w zranioną dłoń chłopaka i wybiera palcami krew, którą śmie nazywać swoją farbką. Na domiar złego ta jakże urocza dziewczynka ma czelność znikać od tak i nie dawać znaku życia komukolwiek z BMH! Czy naprawdę można jej ufać, czy też może nie zasługuje już na miano pacjenta?